środa, 1 grudnia 2010

NAWIJAK czyli wieczór anegdot w KARMNIKU


Nie mogąc się pogodzić z faktem, że niegdyś tak popularny pomiędzy toastami zwrot: „Cicho, teraz ja wam coś opowiem!” zostaje coraz częściej wyparty przez: „To czyja teraz kolej w fifę?”, zapraszamy Państwa do KARMNIKA na imprezę będącą świętem anegdoty znad kielona.

Formuła NAWIJAKA jest w obsłudze prosta jak pięćdziesiątka wódki. Każdy z uczestników może (choć nie musi) opowiedzieć zgromadzonym niedługą historię, w zamian za co otrzyma darmowego szota. Słuchający zadecydują czy Wyborowej czy Starogardzkiej. I tyle… Żadnej sceny, żadnego reflektora, tylko wódka, stoliki i my!

Jak to zaczynali rozmowę nieznajomi w knajpie Grażynka, będącej dla organizatorów niewyczerpanym źródłem inspiracji: „Wie pan ile jest rodzajów murzynów w Afryce?” „Nie wiem.” „No, ja też nie wiem, ale coś panu opowiem.” Opowiadajmy więc.

Wieczorem pokierują Grześ Jaroszuk i Michał Sufin.

2 grudnia
Godz. 21
Karmnik, ul. Piwna 4a
Wstęp: wolny


(a na zdjęciu nasz drogi patron, Pier Giorgio Frassati)

środa, 24 listopada 2010

Klancyk gra "Butem! Knutem! "


Zapraszamy na spektakl Teatru Improwizowanego Klancyk w ramach festiwalu Niewinni Czarodzieje. W sobotę, 27 listopada będziecie mogli zobaczyć "Butem! Knutem". Improwizatorzy zabiorą Was w przestrzeń zawieszoną gdzieś między Knajpą pod Knotem, pełną typów spod ciemnej gwiazdy, a Kawiarenką Sułtan, z atmosferą gęstą od miłosnych westchnień i oparów tureckiej kawy. Przedstawienie w atmosferze Kabaretu Starszych Panów, a wstęp wolny!




"Butem! Knutem!"
Teatr Improwizowany Klancyk
27 listopada, godz. 19.00
Sen Pszczoły, ul. Inżynierska 3


 A więcej o samym festiwalu tutaj...


sobota, 13 listopada 2010

AKCJA - ZRÓB ZDJĘCIE WINDZIE


Zapraszamy do pomocy przy tworzeniu internetowej galerii WIND POLSKICH.

Winda jest sferą osobliwą. Ot wertykalna samotnia, w każdej chwili może stać się miejscem spotkań niechcianych, kontaktów bezkontaktowych. Każdy z nas zna te chwile, kiedy cztery piętra plus parter wydają się być dzisięciotysięcznikiem. Wymiana spojrzeń, niezręczny uśmiech, rzut okiem po czterech ścianach. Brak tem...atu do rozmów. I to uczucie potniejących wraz ze wzrostem zakłopotania pleców. Czyż nie czas spojrzeć na windę oczami dojrzałego, nowoczesnego człowieka? Ileż to razy chciało się nacisnąć przycisk stop między piętrami i krzyknąć: Rodacy! Nikt stąd nie wyjdzie, póki się nie poznamy.

WINDĄ W BOK chce rozpocząć pierwszą z akcji mających przypomnieć nam o istnieniu dźwigu osobowego. Ten cichy towarzysz naszych wyjść i powrotów, słuchacz niecierpliwych westchnień. Zróbmy mu zdjęcie. I wyślijmy na adres:

windawbok@gmail.com

Z góry dziękujemy i żegnamy charakterystycznym:
"Na które państwo?!"

piątek, 12 listopada 2010

Stowarzyszenie "Windą w bok" to grupa osób, które do działań artystycznych i edukacyjnych chcą podchodzić, zwłaszcza w sposób niezbyt artystyczny i edukacyjny. Inną cechą wspólną członków jest ich pogląd na to, iż winda to przestrzeń istotna acz niedoceniona.

W wolnych chwilach od windzianej obsesji stowarzyszenie zajmuje się m.in.: produkcją spektakli Teatru Improwizowanego Klancyk, organizacją warsztatów teatralnych oraz organizacją walnych spotkań w popularnych warszawskich knajpach, zwłaszcza takich, w których jest za głośno żeby rozmawiać.

Was też zapraszamy do rozmowy i wspólnych akcji, jak również do współpracy!